Chapter 388
Brian wpatrywał się w Arianę przez dłuższą chwilę, nie odzywając się słowem. Żyła na jego czole pulsowała. W końcu zacisnął zęby i powiedział: – Ariano, nie żałuj tego!
– Jak miałabym żałować? Jeśli odchodzisz, to tylko tego chcę.
Ariana wydawała się zupełnie niewzruszona. Znała osobowość Briana. Nie zniósłby upokorzenia ze strony kobiety.
W tym momencie podszedł do nich William. Było oczywiste, ż