Rozdział 119 Ucieczka
Perspektywa Matei.
Zauważam to, gdy tylko Lucas wchodzi do Rezydencji, to zawsze jest to samo, a część mnie nadal nienawidzi tego uczucia, podczas gdy druga część już się do niego przyzwyczaiła.
Echo cicho warczy w mojej głowie, ale jest wystarczająco ostrożna, by pozostać ukryta w jej głębi. Nie chcemy, żeby Lucas dowiedział się, że nie jestem tak bezradna, jak mu się wydaje.
"Gdzie do cholery on