Rozdział 179 Moje sekretne życie
Perspektywa Maleah.
– Ładna próba, Panie. Zawalisz, a pożałujesz – warczę do niego zaczepnie.
– Dominic, musisz ją wprowadzić do Watahy. Chcę, żeby mogła się z nami łączyć, jeśli to będzie konieczne, a teraz nie ma dostępu do umysłowego połączenia Watahy – mówi Mack, ale nie spuszcza ze mnie wzroku. Kiedy Dominic mówi mu, że muszę zejść z jego kolan, Dowódca wydaje z siebie warknięcie – nie głośne