Rozdział 290 Młodsza siostra
**Punkt widzenia Nerona**
Tata i Mara wyjechali kilka godzin temu, mówiąc nam, że muszą załatwić coś ważnego. Noah jest podenerwowany, ponieważ odmówili wyjaśnienia, o co dokładnie chodziło.
We czterech siedzimy w gabinecie taty, czekając na ich powrót. Obiecali, że wszystko wyjaśnią, gdy tylko wrócą, a my zdążyliśmy już przeanalizować wszystko, co mogliby nam powiedzieć.
Mój telefon zaczyna dzwon