Rozdział 225: Randka
Zegar wybił północ, a miasto na zewnątrz eksplodowało fajerwerkami.
Mimo ograniczeń dotyczących ich odpalania w niektórych obszarach, żywe eksplozje rozświetliły niebo, a ich dźwięk niósł się echem po całym mieście.
"Czas odpalić fajerwerki!" Arthur, Alaric i Maria chwycili kosze wypełnione fajerwerkami i podekscytowani wybiegli z willi.
Josie i starsi członkowie rodziny już poszli spać.
Pozostali