Rozdział 131
Następnego dnia obudził mnie telefon. Widząc, że dzwoni Josh, odebrałam natychmiast.
– Hej, dzień dobry – powiedziałam, odbierając.
– Dzień dobry, laleczko, jak się dziś czujesz? – zapytał.
– Dobrze się czuję, a ty? – zapytałam.
– Też dobrze – odpowiedział.
– Dostałeś adres, który wysłałam wczoraj wieczorem? – zapytałam.
– Uhm, tak, dostałem. Ale jestem trochę zmieszany, czy ty sama wysłałaś ten a