Rozdział 169
Leżałam na łóżku przez… za długo. Po prostu leżałam, sfrustrowana, wpatrując się w sufit.
Jestem też wykończona – wiem to po mgle, którą czuję w mózgu, po letargu, który przejmuje kontrolę nad moimi kończynami, i po moim lekko zrzędliwym nastroju. To było… piekielne 48 godzin, jeśli mam być ze sobą szczera. Od mojej bardzo napiętej nocy filmowej z Danielem, po… wszystko wczoraj, w stajniach z Kent