Rozdział 150
Olivia
Oplotłam palcami za duży kubek z kawą stojący na moim biurku, wdychając bogaty aromat, który obiecywał pobudzić mój mózg do działania. Otwarty plik projektu Thompson Hotels leżał przede mną, strony z badaniami rynku i analizą konkurencji rozłożone na biurku w zorganizowanym chaosie. Dwa tygodnie na nowym stanowisku starszego stratega marketingowego i wreszcie zaczynałam łapać rytm.
Zabrzęcz