Rozdział 219
Olivia
– Alex – wydyszałam, odchylając głowę do tyłu.
– Uwielbiam dźwięki, jakie z siebie wydajesz. – Jego usta opadły na moją prawą pierś; język zatoczył krąg wokół sutka, zanim wciągnął go do ust.
Jęknęłam głośniej, wplatając dłonie w jego włosy. Ssał mocno, zębami drażniąc wrażliwy pączek, podczas gdy jego dłoń zajmowała się drugą piersią. To podwójne doznanie sprawiło, że zaczęłam się wić, zac