Rozdział 161
Olivia
Uśmiech Penelopy nieznacznie się wykrzywił. „Idziemy tam, gdzie są ekscytujące możliwości. A marka Thompson jest…” zawiesiła głos, a jej wzrok powędrował ku Alexandrowi, „…gotowa na ożywienie”.
„Właśnie to zademonstrowaliśmy w naszej prezentacji” – odparłam. „Ożywienie, które szanuje dziedzictwo Thompson, jednocześnie przemawiając do nowego pokolenia podróżnych luksusowych”.
„Urocze sentyme