Karta Dereka
Evelyn siedziała przy biurku, spoglądając na zegar po raz piąty w ciągu dziesięciu minut. W końcu był piątek i udało jej się uniknąć bliskich interakcji z Sandrą przez ostatnie dwa dni od ich wymiany zdań na parkingu.
Obecność ochroniarza, którego obiecał Derek, dawała jej poczucie bezpieczeństwa, ale świadomość, że Sandra czai się gdzieś w pobliżu, udając niewiniątko, nadal przyprawiała ją o dres