Rozdział 169
Jeremiah
Twarz Elle była blada jak śnieg za oknem.
Wyglądała na zszokowaną. Kiedy przyjechali ratownicy medyczni, nie chciałem niczego bardziej, niż wskoczyć z nią do karetki, ale ona mi przypomniała: „Dzieci. Zajmij się nimi, porozmawiaj z policją, a potem spotkajmy się w szpitalu”.
Ratownicy medyczni musieli odciągnąć jej rękę od mojej, gdy ją wnosili do karetki. Nadal nie miałem pojęcia, co się