Rozdział 57
Spojrzałem na telefon, żeby sprawdzić godzinę, robiąc w myślach notatkę, żeby kupić zegarek. „Muszę coś zjeść, a potem możemy usiąść i omówić, co muszę zrobić” – powiedziałem. „Mam ochotę wrócić do roboty”.
James skinął głową i wszyscy trzej ruszyliśmy w stronę jadalni. „Mam teraz trochę papierów, które możesz przejrzeć”. Rzuciłem mu ponure spojrzenie. Uśmiechnął się tylko. „Ale Adrian ma dziś wie