Rozdział 100
– Niezle ci się powodziło, – dodał Keith.
Evan odchylił się, po prostu obserwując Keitha. Wkrótce powiedział: – Dziękuję, że opiekowałeś się Shanty i Lucasem przez te wszystkie lata, ale to nie zmienia faktu, że pozbawiłeś mnie syna i mnie okłamałeś.
Keith spuścił wzrok i odparł: – Myślałem, że im wystarczę, Evan. Czy poczujesz się lepiej, wiedząc, że teraz zdaję sobie sprawę, jak bardzo się mylił