Rozdział 160
– Brzmi ekscytująco, tatusiu! – wykrzyknął Lucas.
Wkrótce, gdy wszyscy obserwowali drony, rozpoczął się pokaz. Partiami drony wznosiły się na nocne niebo.
– Wow! To jest super! – skomentował Lucas, jego oczy iskrzyły się na widok świateł, które przybierały kształty.
Na niebie drony zaczęły formować kolorowe kwadraty, aż uformowały kształt czerwonej róży. Następnie pojawił się wizerunek kupidyna, t