Rozdział 182
Shantelle czuła się winna, idąc w kierunku biura Evana. Kilkakrotnie brała głęboki oddech, próbując się uspokoić. A wszystko dlatego, że jej wnętrze pulsowało podnieceniem, zwłaszcza na myśl o tym, jak Evan pieści jej łechtaczkę językiem.
Gdy ludzie spoglądali w ich stronę, udawała elegancki uśmiech, ale tak naprawdę chciała wbiec do biura i zatrzasnąć drzwi. Chciała rozłożyć nogi i pozwolić, by j