Rozdział 346
Keith zamknął oczy, czując ciepłe objęcie przyjaciela. Słabym głosem powiedział: "Dzięki, Evan, że przyszedłeś."
"Jasne, stary! Co to za przyjaciel, który by nie przyszedł," odparł Evan. Poklepał Keitha po plecach, proponując: "Shanty i ja jesteśmy tu dla ciebie."
Następna, która objęła Keitha, była Shantelle. Dodała otuchy i rzekła: "Przynajmniej wujek Charles zdążył zobaczyć Charlene przed odejś