Rozdział 274
– Hej, nie obwiniaj się – powiedział Wendell. – To ogromna firma do zarządzania, zwłaszcza że zajmujesz się grupą spółek. Po tym wszystkim musisz rozważyć podział swoich firm, zamiast brać to wszystko na swoje barki.
Evan poczuł ucisk w piersi. Zauważył: – To byłoby coś, co powiedziałby Sean.
Wendell skinął głową, odpowiadając: – Zgadzam się.
Następnego dnia wszystko wyszło na jaw.
Władze wróciły