Rozdział 164
– Wcale mi się nie chce spać – powiedział Evan, całując Shantelle w głowę.
Leżeli na łóżku, czekając aż czas upłynie. Shantelle opierała się na jego klatce piersiowej, z dłonią spoczywającą na brzuchu. Spojrzała na ramię Evana i przesunęła dłonią wzdłuż jego przedramienia. – Trzeba dopasować twój opatrunek uciskowy. Wydaje mi się, że z górną częścią ramienia jest lepiej. Przedramię potrzebuje więk