Rozdział 366
Dopiero gdy dotarli do nadmorskiego kurortu, Shantelle w końcu zrozumiała, po co tu przyjechali. Już od ucha do ucha uśmiechała się podczas formalności związanych z zameldowaniem.
– Kochanie, wyglądasz na szczęśliwą – droczył się Evan.
– Och, wiem, gdzie jesteśmy, Evan – odparła Shantelle, szczerząc się jak głuptas i rumieniąc. Przytuliła męża i powiedziała: – Dziękuję, że pamiętałeś. Bardzo cię k