Rozdział 42 Samochód rozbił się w morzu
Cecilia była śmiertelnie przerażona. Jej serce waliło tak mocno, że niemal wyskoczyło z piersi.
Pomyślała: „Gdyby uderzył w tę ciężarówkę z naprzeciwka przy takiej prędkości, nawet z pasami zginęlibyśmy! Nieważne, czy ja zginę, ale co z moją trójką dzieci?”
Dlatego Cecilia nie odważyła się już na niego krzyczeć. Zamiast tego błagała z przerażeniem: — Edwin, błagam cię. Nie rób tego...
Wrum!
Znowu