Rozdział 65 Udowodnić swoje możliwości
– Panie Coleman...
Edwin wykonał gest uciszania, dając Corze znak, by nie budziła Cecilii!
Cora była przerażona i szybko skinęła głową.
Edwin wskazał na stewardesę za sobą i gestem nakazał Corze podążać za nią do kabiny pierwszej klasy z przodu!
Cora spojrzała z niepokojem na Cecilię i w duchu zaczęła narzekać! Wyglądało na to, że szaleńcem, o którym mówiła panna Marshall, był pan Coleman!
Jednak