Rozdział 152: KAT
Kiedy wszyscy się już rozgościli, a moi goście poczuli się swobodnie, ja zajęłam się szpiegowaniem. Nigdy wcześniej o większości z tych osób nie słyszałam i wydało mi się dziwne, że są tu z Lawem, co mogło oznaczać tylko tyle, że w jakiś sposób są zamieszani w to, co nie dawało Coltonowi spokoju od czasu jego wizyty u Lawa.
Planowałam to od chwili, gdy powiedział mi, że przyjeżdżają, i choć bardzo