Rozdział 100 Troska Patricka
Violet patrzyła na Henry'ego zaniemówiona. "Foreverie Jewelry pozwało Veronicę i ujawniło jej plagiat. A teraz prosisz ich, żeby ją zatrudnili w firmie. Myślisz, że oszaleli, czy po prostu lubią się upokarzać?"
Henry miał już coś powiedzieć, gdy drzwi gabinetu otworzyły się z impetem.
"Tato, przestań ją błagać. Po prostu nie może znieść, że mi się dobrze wiedzie. Myśli, że może nas deptać z pomocą