Rozdział 151 Pośmiewisko
Violet uśmiechnęła się i pokręciła głową, mówiąc szczerze: – Wiem, że się o mnie troszczysz, ale mam swoje zasady, jeśli chodzi o załatwianie różnych spraw. Będę ostrożniejsza w przyszłości. Jeszcze raz dziękuję, że mnie dziś uratowałeś. Nie zapomnę tego długu wdzięczności.
Gabriel prychnął wyniośle.
Violet uśmiechnęła się i otworzyła drzwi samochodu.
Violet wróciła do Hersey Court. Patricka jeszc