Rozdział 174
~Tamia~
Sylvester zdjął ubranie, zostając w samych bokserkach, po czym położył się na łóżku na plecach, opierając głowę na dłoni. Spojrzał w bok i uśmiechnął się do mnie. Gestem zaprosił mnie, bym do niego dołączyła.
— Chodź tutaj, Zielonooka. Chcę cię przytulić — powiedział, a ja się uśmiechnęłam.
Zdjęłam dresy, zostawiając na sobie T-shirt.
Był duży, a pod spodem nie miałam nic.
Wspięłam si