Rozdział 133 Maniak
Julian zacieśnił uścisk na jej szyi.
Miał przekrwione oczy. Wyglądał, jakby oszalał.
– Mów! Gdzie jest Susie?
Charlotte zamarła. Z ogromnym trudem wykrztusiła kilka słów. – O czym... ty mówisz? Nie rozumiem.
Głos Juliana był spokojny jak tafla jeziora. – Queeny odurzyła Susie, ale nie miała czasu, by ją przenieść. Więc ktoś inny musiał ją zabrać z miejsca, gdzie znajduje się malowidło. Ta osoba na