Rozdział 138 Pogódź się z tym
To był Luke. To dzięki niemu pani Jenkins nie wniosła przeciwko niej oskarżenia.
Susan mocno zacisnęła usta. Nawet po rozwiązaniu zagadki nie czuła się szczęśliwa.
– Susie, proszę, daj Charlotte jeszcze jedną szansę. W końcu Jenkinsowie nie obarczyli cię winą za śmierć mojego ojca – błagał Luke.
– Nie błagaj jej o nic, Luke. Ta kobieta to szumowina, ja…
– Zamknij się! – Zanim Charlotte zdążyła dok