Rozdział 156 Jesteś we mnie zakochany od dawna
Julian zmrużył groźnie oczy, patrząc na Susan, i powiedział: – Kobieto, nie zapominaj, że jesteś już moją żoną. Nasz akt małżeństwa wciąż leży w sejfie na górze. Komu innemu miałabyś powiedzieć „tak”, jeśli nie mnie?
– W takim razie po co w ogóle mnie o to pytasz? – Susan uniosła brew.
– Nie odpowiadasz na moje pytanie, kobieto, ale uznam to za „tak” – odparł Julian, wstając. Następnie wyjął pierś