Rozdział 148 Schematy i sztuczki
– Panie… panie Shaw… – Strach na chwilę ścisnął serce Isabelle Shelby. Zmusiła się do spokoju, zanim powiedziała żałośnie: – Wychowałam się z Susie, jest moją najcenniejszą przyjaciółką i rodziną. Dlaczego miałabym łamać jej serce?
– W takim razie tym lepiej – odparł bez wyrazu Julian Shaw. – Czy mogłabyś już wyjść?
Julian był aż nazbyt zimny, więc Isabelle przygryzła dolną wargę i rzekła:
– Panie