Część B: Rozdział 15
Punkt widzenia Mariany
Wołam. "Czekaj!"
Alejandro zatrzymuje się, ale nie odwraca się, żeby na mnie spojrzeć. "Czego chcesz, Mariano?" pyta, a w jego głosie słychać ostrzejszą nutę.
"Ja... Ja..." Zacinam się.
"Musisz to powiedzieć, Mario," ponagla, zniecierpliwiony. "Nic nie założę, dopóki nie wyrazisz się jasno."
Słowa?
Ja nie operuję słowami, ja działam. Dlatego mijam go i kieruję się prosto do