Część B: Rozdział 78
POV Mariany
Kiedy otwieram oczy, moim oczom ukazuje się najpiękniejszy widok od dni. Alejandro, śpiący spokojnie, jego rzęsy drżą, ramiona wciąż owinięte wokół mnie.
Wow!
Jak zasnęliśmy?
Pochylam się i cmokam go w usta, powodując, że trochę się porusza, jęcząc, jego ramiona zaciskają się mocniej wokół mnie. Całuję go znowu, tym razem dłużej.
Nie mija kilka sekund, zanim jego usta się rozchylają, a