Rozdział 1477
„...” Gdyby to było kiedykolwiek indziej, Sebastian przyjąłby jej namiętne zaproszenie, ale nie dziś. Jeśli jego założenie było słuszne, musiał się powstrzymać. Delikatnie ją odepchnął. „Bądź grzeczną dziewczynką, Sabrina. Nie dziś!”
Od razu zaczęła znowu płakać. „Czy... Już mnie nie kochasz, Sebastianie? Nie chcesz mnie?”
... „Nie, to nie to, Sabrina. To nie to…”
„Więc pocałuj mnie. Ty… Nie byliś