Rozdział 1720
Drzwi się otworzyły. Weszli Aino, cała we łzach, i Sebastian z poważnym wyrazem twarzy. Aino pchnęła drzwi i pobiegła w stronę Zayna. W jednej chwili wskoczyła mu w ramiona. – Wujku Zayn, przepraszam…
Zayn oniemiał. W tym momencie Sebastian podszedł do niego. – Już wiem.
– Co wiesz? – zapytał Zayn.
– Dziś po południu Tessa przyszła do firmy i złożyła rezygnację. Zrezygnowała w pośpiechu, nawet nie