Rozdział 1495
„Oczywiście, że nie, bo pewnie nawet nie postrzegasz mnie jako człowieka. Kiedy mnie ratowałeś, myślałeś pewnie, że wyciągasz z opresji jakieś słabe zwierzę, skazane na śmierć, a nie człowieka, prawda? Dlatego nawet nie przyszło ci do głowy, że kiedy wygnałeś mnie bez dokumentów, nie miałam gdzie się podziać, nawet gdybym miała pieniądze na hotel. Żeby przeżyć, musiałam wracać pieszo do twojej rez