Rozdział 203
"Co się tu, u diabła, dzieje?!" warknęłam gniewnie.
James puścił Brady'ego i spojrzał na mnie dziwnie, z mieszaniną poczucia winy i męskiej dumy.
Uwolniony Brady wyprostował się i podbiegł do mnie. Obejął mnie mocno i uniósł w górę. James natychmiast zaczął warczeć.
W międzyczasie Brady, widząc, że nie odwzajemniam uścisku, postawił mnie z powrotem na ziemi i spojrzał na mnie zdezorientowany.
"Lil