Rozdział 243
(Perspektywa Lily)
James zaśmiał się, odpisując na wiadomość w telefonie. Następnie odłożył telefon i wszedł do łóżka obok mnie. Aktualnie zatrzymaliśmy się w hotelu, około 25 minut od Watahy Zachodniej Góry. Hotel miał służyć jako nasza baza wypadowa, dopóki nie zrealizujemy naszych ostatecznych planów.
– To był Joey? – zapytałam.
Uśmiechnął się. – Tak. Jestem mu winien 500 dolarów.
– Przegrałeś