Rozdzial 157
Zgarnęłam telefon z blatu kuchennego i zobaczyłam, że to James.
James: "Hej, piękna. Tylko sprawdzam, jak minął dzień? Wszystko w porządku?"
Ja: "Niezgorzej. Właściwie całkiem spokojnie. Ale jest u mnie Charlotte i idziemy dziś wieczorem na drinki."
James: [Emoji z uniesioną brwią] "Drinki?"
Ja: "Drinki."
James: "Ufam, że Charlotte to wilczyca, a nie przezwisko jakiegoś naprawdę gorącego wilka, o