Rozdział 122 Sztuka
Leroy był raczej autorytatywną postacią w krajowej branży edukacyjnej.
W chwili, gdy się uniósł, wyglądał dostojnie i potężnie.
Niedaleko, kilku uczniów to usłyszało i szeptało.
Trener wspinaczki skałkowej poczuł, że nie może się obronić. "To nie ja... Naprawdę nie ja... Kiedy Emma miała kłopoty, nawet myślałem, żeby ją osobiście uratować. Gdyby to byłem ja, dlaczego ryzykowałbym życie, żeby ją ur