Rozdział 607 Chroniąc swoją żonę!
Patrząc na Erzę, szalona Lucy zaczęła się bać.
"Erzo!" Lucy zacisnęła zęby i krzyknęła: "Obraziłeś mnie dla Lane, jakiejś tam nikomu!"
Mówiąc to, Lucy złapała się za nogi, próbując je wyciągnąć spod przewróconego biurka.
Jednak to było bezcelowe. Biurko było niezwykle ciężkie.
Najlepsza przyjaciółka Lucy chciała jej pomóc, ale nie odważyła się kontynuować po tym, jak Erza na nią spojrzał.
Erza pow