Rozdział 647 Ci dwaj mężczyźni
Gdy tylko Shelly i Jimmy skończyli rozmawiać, nagle usłyszeli kilka pospiesznych głosów w biurze.
– To dobrze. Zadzwońcie po waszych ojców!
– Chciałbym wiedzieć, jak wychowali takie dzieci jak wy!
Shelly i Jimmy rozejrzeli się i zobaczyli, że w biurze, oprócz nauczycieli, stoi kilku rodziców.
Patrzyli na nich, jakby byli wrogami.
W tym samym czasie przed bramą szkoły Liam powiedział: – Vere, dzięk