Rozdział 504 Królewska etykieta
– Oczywiście, że jedziemy – odparł Liam z uspokajającym uśmiechem, delikatnie klepiąc Emmę po głowie. – Ze mną u boku nie masz się czym martwić.
Emma poczuła, jak napięcie z niej opada dzięki pewności Liama, ale nie mogła się powstrzymać, żeby mu trochę nie podokuczać. Odwracając się żartobliwie plecami, westchnęła:
– Gdybym tylko nie straciła tyle energii w samolocie... Może bym komuś zaufała!
Li