Rozdział 521 Ich godność
Strażnicy przy wejściu natychmiast się zaniepokoili. Rozejrzeli się z całych sił, próbując zobaczyć, kto ich zaatakował. Zanim zdążyli, usłyszeli lodowaty głos kobiety. "Mówiliście, że Rhineanie to śmieci, a sami jesteście brutalnymi przestępcami. Jak więc sami siebie nazwiecie?"
Nie czekając na ich ripostę, rozległ się kolejny przeszywający uszy krzyk. Wysoki mężczyzna nagle upadł na ziemię.
Nie