Rozdział 626 Porwany.
Gdy tylko Shelly skończyła mówić, na twarzy Winnie pojawił się przygnębiony wyraz. To sprawiło Shelly ogromną radość.
Shelly uniosła podbródek i spojrzała na Winnie. Zamierzała dokuczać Winnie jeszcze bardziej.
"Lane, chodź. Dam ci też to mięso," powiedziała Shelly.
"Aniu, pozwolę ci posypać ryż sosem do makaronu. Jest pyszny. Tak lubię jeść w domu! Mam jeszcze zupę krem z owoców morza. Jeśli ktoś