Rozdział 145: Tylko gdy patrzę na moją żonę
Dominic
Teraz, gdy Carmella ma moją pełną uwagę, na jej twarzy pojawia się triumfalny uśmieszek. Krzyżuje ramiona i opiera się o wezgłowie łóżka.
Z westchnieniem satysfakcji mówi:
– Skarbie, musisz przyznać, że te twarde dowody sprawią, że ujawnienie tożsamości będzie tylko bardziej pikantne.
Chociaż zdaję sobie sprawę z władzy, jaką dają jej te dowody, prycham, podchodząc do jej strony łóżka.
Gdy