Rozdział 28: Przychodząc w mojej obronie
Aileen
Cała trójka spogląda po sobie, a potem na mnie, gdy Abigail krzyżuje ramiona i unosi brew, pytając:
– Co?
– Mimo wszystkiego, co z wami jako rodziną przeszłam, a co w większości było okropne i doskonale to pamiętam, próbowałam trzymać się tej odrobiny pozytywów w tym wszystkim – faktu, że mnie wychowaliście.
Moja adopcyjna matka przewraca oczami z głośnym prychnięciem irytacji.
– Mówisz ter