Rozdział 1084 Dojazd do Gerby na noc
Pomyślałam, że Jared nie przyjechał bez powodu i bez względu na wszystko, czułam się jak outsiderka. Lepiej unikać pewnych spraw.
Więc zwróciłam się do Ansona i powiedziałam: "Mogę iść zobaczyć Lolę?"
Oczywiście, Anson skinął głową. "Śmiało! Jest na najdalszym dziedzińcu. To jej sanktuarium. Pogadaj z nią chwilę i wróć na kolację!"
Szybko skinęłam głową. "Dobrze, pójdę ją zobaczyć, a potem wrócę n