Rozdział 595 Planowanie z wyprzedzeniem
Przespałam całą noc aż do wczesnego rana. Gdyby nie burczenie w brzuchu, pewnie spałabym dalej.
Szukałam telefonu wszędzie, ale nie mogłam go znaleźć. Dałam za wygraną, zakładając, że musieli go zabrać, kiedy zasnęłam, żeby mi nie przeszkadzać.
Głód w końcu zmusił mnie do wstania po leniuchowaniu i wpatrywaniu się w sufit ciężkimi oczami. Szybko się ogarnęłam i zeszłam na dół na śniadanie.
Grace p