Rozdział 1135 Kto kogoś zranił?
"Jocelyn wyszczerzyła się do mnie i powiedziała: 'Ty mały bękarcie! Nie możesz się z tym pogodzić? Ten dom pierwotnie należał do mnie. Twoja matka zabrała mi wszystko, co moje. Myślała, że jej status jest taki szlachetny, zawsze udawała zbawicielkę, prawda? Zobaczymy teraz, jak hojna potrafi być.'
"Powiedziała: 'Od teraz wszystko tutaj będzie moje! Czy ci się to podoba, czy nie, taka jest rzeczywi