Rozdział 139 – Historia
Niepokój narasta we mnie, bo – to znaczy, on nie może mówić tego, co mi się wydaje, prawda? Nie – po prostu tak myślę, bo jestem niewiarygodnie próżna i samolubna.
Kiedy tak naprawdę – jest jeszcze inna część historii Frankiego, którą celowo ignoruję – taka, która najwyraźniej sięga znacznie głębiej niż tylko zwykły pocałunek w schowku.
– Tak – mówię, opanowując się i podnosząc wzrok, żeby spojrze